W rynnie podaje tak jakby od tyłu , rozmawiałem na ten temat telefonicznie z Bodkiem
największym Waszym problemem tłokowców jest jednorazowa duża dawka .
Co do tła to tak jak pisałem niestety trzeba posiedzieć w kotłowni albo przed kompem
jest taki moment w którym zaczyna pojawiać się szary pył u mnie to jest 27 ale niestety
spaliny bardzo wolno rosną ,długo rozpala podane nowe dawki a przy tle 32 spaliny rosną
rewelacyjnie szybko i jest super z obroną temperatury zadanej (wyżej nie ma sensu), niestety dosyć mocno
wypala opał między przedmuchami i kocioł odjeżdża są duże wahania widać to u mnie
na wykresie .Kompromisem jest tło 29-30 gdzie spaliny już w miarę szybko odbijają
i nie wypala za dużo opału a przy okazji algorytm jest w stanie narysować w miarę prostą
kreskę . Niestety u mnie zamykają się termostaty i zauważyłem że przy schodzeniu lub
wchodzeniu z mocą na inny poziom SPP v2 przewęgla palnik i sam trochę bujnie może się mylę.
Nie wiem na jakiej zasadzie działa SW w V2 ale opał znika w oczach , możliwe że przy moim
bardzo małym podawaniu nie zawsze poda pełną dawkę a jak bujnie 10s to prawie zasysa.
Zauważyłem też że jeżeli kocioł jest w stanie odebrać wyprodukowane przez tło ciepło
to nic nam nie ucieka do komina.Próbowałem SW przy moim podawaniu i tle POD kocioł
nawet nie chciał dochodzić do zadanej tylko odjeżdżał w tył czekałem 1,5 h i nic z tego nie wyszło
opał spalony a temperatura spadała.
PS. Proces spalania w którym tło spełnia rolę przygotowania opału i utrzymania żaru
https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/4-proces-spalania/PS. Wynika z tego że musi być odpowiednio wysoka temperatura złoża żeby złe związki
zostały spalone.