Moje wrażenia po spaleniu trzech worków
- ładnie to zapakowane w papierowe worki i tak jak producent pisze suche jak pieprz
- dobrze się spala, bardzo mało popiołu i syfu na ściankach, chociaż u mnie powstawał taki długi spiek,
który się łamał i spadał do popielnika. Idealnie dopalony, ale powstawał nawet po zmniejszeniu nadmuchu do 40.
- trochę niewygodnie wsypuje się z tych wielkich worków (25kg), ciężko wrzucić worek do kosza i go po prostu
wyciągnąć, żeby nie kurzyć. Objętościowo to do mojego kosza 4 worki chyba nie wejdą (kosz 150kg)
- przesyp ustawiłem na 2.1 gr/s, po wprowadzeniu ilości wsypanego opału 75kg, po trzech dniach sterownik pokazywał
brak opału, a w środku jeszcze z 15-20kg. Może jeszcze zmniejszyć przesyp?
Przy obecnych cenach bardzo ciekawa alternatywa dla węgla, jest gwarancja powtarzalności i braku niespodzianek
w postaci kamieni i dużej wilgoci opału. Jeżeli na wiosnę będzie to można kupić za 800zł to chyba się skuszę.
Dziwi mnie tylko podawana przez producenta wartość opałowa 27-30MJ/kg.
Skąd taka rozbieżność przy tak powtarzalnym towarze.